witam ,witam,witam :):):)

i już po urlopie chociaż już 3 tygodnie jestem w domu nie mogę się pozbierać , powstalo kilka prac ,ale mam jakiś kryzys twórczy .

na początek kilka fotek z urlopiku

 

bedac na urlopie poznałam Gosie http://gosiaczekirobaczek.blogspot.com/ tak się skladalo ze mieszka za polotem pani  u której spedzalismy wczasy już 3 rok , swiat jest maly ,Gosia udzielila mi kilka fajnych wskazówek co do papierowej wikliny i nauczyla mnie podstawowego splotu który wydal się banalnie prosty i w ten tez sposób powstaly moje rozki.

w miedzy czasie zrobiłam tez kilka koszyczkow ale ostatnio upal tak doskwierał ze nie było szans aby się bardziej rozwijać, a obiecałam sobie ze po urlopie wracam z nowymi pomysłami i pomysły sa ale w glowie mam nadzieje ze wkrótce je zrealizuje :)

j

no i drzewko tez musiało być :)

a teraz przedstawie prace jako wykonałam dzisiejszego popołudnia obiecałam ze sprobuje i jest mala metamorfoza opaski mojej majeczki ,podobala się jej starsznie jak na pierwszy raz to nawet niezle, w poniedziałek czeka mnie czarno- rozowa dla Natalki fanki monster haigh .

na dzisiaj to chyba tyle dziekuje ze zaglądacie zycze wszystkim milej nocki. POZDRAWIAM SEREDCZNIE .:)